Napisane przez: Renata Kwinta | 19 lutego, 2011

Kotki na przedwiośniu

Połowa lutego. Wydaje się nam, że zima nigdy się nie skończy. Ratujemy się Walentynkami, wyjściem do kina… Ja idę do lasu. Sprawdzę, jak tam z zimą.

W sumie zima. Śnieg, spadły zresztą dzisiejszej nocy. Suche liście. Czarne gałęzie. Owszem, jest trochę zieleni drzew szpilkowych i zimozielonych roślin takich jak bluszcz pospolity. Czasem na tle śniegu odcina się intensywna ciemna zieleń mszaków. Ale sygnał do przedwiośnia dają mi długie kwiatostany, o bezwstydnym, niepasującym jakoś do otoczenia, świeżym żółtawym kolorze. Kształtem i miękkością przypominają kocie ogonki, zatem nie bez powodu nazwano je kotkami. Te tutaj to kotki leszczyny pospolitej Corylus avellana L. należącej do rzędu bukowców (Fagales Engl.).

Kotki (amenti), czyli kwiatostany męskie leszczyny pospolitej.

Krzew leszczyny znany jest wszystkim. Tak, krzew, nie drzewo! (Definicja krzewu w tym poście). Uwielbiam jej owoce, a konkretnie nasiona, bo „łupina”, czyli zdrewniała owocnia będąca częścią owocu – orzecha, jest trochę za twarda dla moich zębów. Ale to, co miękkie, to wspaniałe paliwo dla mózgu, zawierające dużo lecytyny i mikroelementów.

Wróćmy tymczasem do kotków (łac. amenti). To kwiatostany męskie. Za parę tygodni zaczną pylić. Wtedy przy pąkach liściowych zobaczymy też malutkie, ale intensywnie czerwone kwiatostany żeńskie. Tymczasem  amenti dyndają bezczelnie na wszystkich okolicznych leszczynach jako zwiastun przedwiośnia.

Mieszkańcy tych okolic Polski, gdzie kwitnie leszczyna, mogą pocieszyć się tym, że dotarło już do nich już termiczne przedwiośnie. Oznacza to, że średnia dobowa temperatura przekracza tam magiczny punkt 0°C  (dokładniej – jest to przedział 0,0-5,0°C). Leszczyna rośnie w całym kraju, zatem ci, którzy zauważą leszczynowe kotki mogą mieć pewność, że w okolicy zagościło również przedwiośnie fitofenologiczne, związane z uruchomieniem cyklu życiowego roślin.

Przy okazji rozważań o botanicznych kotkach warto wspomnieć o tych czworołapych, bezdomnych, a tak pożytecznych w walce z uciążliwymi dla nas gryzoniami. Zadbajmy o nie. Codzienna porcja świeżej karmy zawsze się przyda, a ponieważ czas końca zimy to początek kocich godów, trzeba pomyśleć o sterylizacji zwierzątek. Być może w okolicy działają gabinety weterynaryjne i stowarzyszenia, które w tym pomagają? Koty mnożą się szybko. Urocze maleńkie kociaczki szybko umierają – z głodu, chorób, wskutek wypadków… Nie mnóżmy cierpień. Zwłaszcza że  początek przedwiośnia wyznaczony przez leszczynowe kotki zbiega się z obchodzonym 17 lutego Dniem Kota…

kot_z_kotem

Ten buras jest szczęśliwym domownikiem od 18 lat. A co z innymi?

Wracając do spraw roślinnych, możemy jeszcze sprawdzić w okolicy, jak się mają inne rośliny wskaźnikowe dla przedwiośnia:

Olsza czarna Alnus glutinosa Gaertn.

Podbiał pospolity Tussilago farfara L.

Przylaszczka pospolita Hepatica nobilis Schreb.

Śnieżyczka przebiśnieg Galanthus nivalis L.

Wawrzynek wilczełyko Daphne mezereum L.

Zawilec gajowy Anemone nemorosa L.

***

Tekst i zdjęcie: Renata Bączek-Kwinta


Dodaj komentarz

Kategorie